Stal – Legia

NOWA LEGIA? Czy wiele zmieniło się w dwóch ostatnich meczach Legii pod wodzą nowego szkoleniowca? Moim zdaniem stanowczo nie. Oczywiście Goncalo Feio potrzebuje troszkę więcej czasu, ale widać efekt „nowej miotły” w tym przypadku kompletnie nie zadziałał, bo jak Legia grała przeciętnie to nadal tak gra. Zespół ze stolicy walczy już nie tyle co o tytuł, ale zaledwie o miejsce w europejskich pucharach, do których tracą cztery punkty. Z kolei Stal nie wygrała kolejnych pięciu spotkań ligowych, ale zespół z Mielca ma patent na grę z zespołem ze stolicy, gdyż nie przegrał 5 z 7 wcześniejszych starć.

Stal - Legia to zawsze Legia, niezależnie od tego, w jakim jest momencie. To drużyna, która ma bardzo duże aspiracje, jej nowy szkoleniowiec posiada spore ambicje. Atmosfera po porażce nigdy nie jest dobra. Życie ma to do siebie, że jest kolejny dzień i trzeba iść do przodu. Narobiliśmy troszkę bałaganu, musimy to naprawić i wierzyć, że uda się powalczyć o zwycięstwo przeciwko Legii – stwierdził trener Kamil Kiereś. Powrót na własny stadion to świetna wiadomość dla tego szkoleniowca i kibiców Stali, aby przerwać serię pięciu kolejnych starć bez wygranej w lidze. Mianowicie Stal grając u siebie nie przegrała siedmiu kolejnych ligowych konfrontacji.

Legia - mecz z Legią powoduje wyjątkową motywację u wszystkich drużyn. Nie ma zespołu, który gra ze stołecznym klubem o nic. Przygotowujemy się do najbliższego spotkania, jak do każdego innego. W piątek trenowali z nami Tomas Pekhart i Jurgen Celhaka, ale jeszcze nie wiem, czy będą gotowi do gry w niedzielę – powiedział Goncalo Feio przed meczem w Mielcu. To starcie będzie wielkim testem dla nowego trenera, bo Stal jak mało który zespół potrafi wyeliminować atuty Legii.

Prognoza: Legia wielkim faworytem tego spotkania? Hm...troszkę mnie to dziwi, bo Legia obecnie to tylko nazwa i nic więcej. Nowy szkoleniowiec kompletnie nie dał impulsu, którego można się było spodziewać. Legia jest obecnie bardzo przeciętnym ligowym zespołem i w starciu wyjazdowym z solidnym ligowcem nie widzę w nich faworyta. Zespół ze stolicy w tym sezonie w delegacjach wygrał tylko 5 z 14 spotkań. Z kolei Stal u siebie w tym sezonie nie przegrała 12 z 14 starć ligowych i obecnie jest niepokonana w siedmiu kolejnych konfrontacjach. W tym czasie potrafili zatrzymać takie zespoły jak Górnik Zabrze (2:1), Raków (0:0), Lech (0:0) czy Widzew (0:0). Wprawdzie Stal nie wygrała pięciu ostatnich spotkań, ale u siebie są bardzo mocni. Dodatkowo Stal nie przegrała 5 z 7 poprzednich bezpośrednich ligowych starć z Legią i spodziewam się, że kolejny raz ekipa z Mielca zgarnie punkt lub punkty kosztem mocno przereklamowanej Legii. Proponowane typy: handicap +1 (kurs 1,63)/ zwycięstwo lub remis – Stal (kurs 2,12).